maja 19, 2009

Szalone kształty La Sagrada Familia




Bezsprzecznie najsłynniejszym "dzieckiem" Gaudiego jest zadziwiająca, przytłaczająca ogromem i wspaniałością wciąż nieukończona La Sagrada Familia, czyli Świątynia Pokutna Świętej Rodziny. W założeniu architekta projekt ten ma przypominać jeden, wielki organizm. W 1882 roku rozpoczęto budowę tej świątyni. Antoni Gaudi, niewiele korzystając z pierwotnych planów skromnego kościoła, nadał swojemu autorskiemu projektowi kształty szalone, bogate w kolorowe mozaiki, ceramiczne ozdoby, motywy roślinne. Monument ten - jak mówił - miał być "kazaniem w kamieniu". Przez następne cztery dekady pracował intensywnie nad konstrukcją, poświęcając jej całkowicie ostatnich 15 lat życia. Podczas prac nieustannie dostosowywał i zmieniał pierwotne założenia. Za jego życia stanęła wschodnia Fasada Narodzenia z trzema portalami: Wiary, Nadziei i Miłości. Nad scenami z narodzin i dziecięctwa Jezusa unoszą się gołębie symbolizujące wiernych. Odnaleźć wśród nich można "radosne tajemnice" Różańca. 1926 rogu Antonio Gaudi zginął pod kołami omnibusa. Po śmierci architekta ukończono według jego planów przerażające i przygnębiające figury mające wyrażać "bolesne tajemnice" Różańca. Każda z ośmiu iglic - na dwanaście zaplanowanych - mierzy ponad 100 m. Każda z nich symbolizuje jednego z dwunastu apostołów. Na zrealizowanie czeka też jeszcze 180-metrowa wieża na skrzyżowaniu naw, mająca wyrażać chwałę Jezusa.
Gdy w 1878 roku Antonio Gaudi odbierał dyplom Escula Tecina Superior de Arquitectura w Barcelonie, rektor uczelni Elias Regent powiedział ponoć: - Panowie, mamy tu dziś przed sobą albo geniusza, albo szaleńca.
Znalazła: Martyna Ł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz